Sherlock. Trefl 2018
Gra Sherlock to świetna i szybka rozrywka. Już we dwie osoby możemy poćwiczyć spostrzegawczość i poczuć się przez chwilę jak detektywi na miejscu zbrodni. Wystarczy ustawić dwie pozornie takie same karty w odpowiedniej konfiguracji i rozpocząć wyścig z czasem. Kto pierwszy policzy różnice, ten wygrywa rozdanie.
Biały Wróbel. Gabriela Kusz. Novae Res 2018
Po zapoznaniu się z notką na okładce książki byłam zachwycona, znalazłam coś innego, coś odchodzącego od znanego wszystkim czytelnikom fantasy schematu. Niestety, potencjał, jaki nosił w sobie pomysł autorki, został zmarnowany. Bardzo ciekawy pomysł na wykreowanie głównej bohaterki oraz historię pochodzenia jej daru dawał duże nadzieje na wyśmienitą lekturę, jednak nieścisłości, jakie zauważyłam, czynią postać niewiarygodną. Może się ktoś ze mną nie zgodzić, ale damie, za którą uważa się Arleta, nie przystoi używać kolokwialnego języka. Rzadko spotykałam się też z zestawieniem, jakiego użyła autorka w świecie Białego wróbla, mianowicie w połączeniu osób posługujących się magią żywiołów i elementów religii chrześcijańskiej. To wielka zaleta książki, niestety jedna z niewielu.
Kosmiczne dziewczyny. Libby Jackson. Wydawnictwo Kobiece 2018
Całość jest bardzo przejrzyście napisana. Każda nowa historia zawarta jest na jednej stronie, na kolejnej zaś jest grafika przedstawiająca daną bohaterkę (każda namalowana przez innego twórcę). Przy grafice znajduje się natomiast cytat z jej wypowiedzi, który pozwala nam przybliżyć to kim była, lub zachęcić do badania kosmosu czy podążania za marzeniami.
Strzały w Kopenhadze. Niklas Orrenius. Wydawnictwo Poznańskie 2018
Orrenius w sposób bardzo rzetelny, bezstronny i kompleksowy przedstawia w swoim reportażu wiele różnych problemów. Tak naprawdę sytuacja, w jakiej znalazł się Vilks, jest tylko jednym z aspektów, nad którymi pochyla się dziennikarz. Strzały w Kopenhadze to dyskurs na temat wolności słowa. Na kartach reportażu zadawane są pytania o to, czym tak naprawdę jest wolność słowa, czy fakt, że jakieś państwo daje swym obywatelom możliwość swobodnej wypowiedzi oznacza, że mogą oni mówić wszystko o wszystkich, nawet gdy są świadomi, że ich wypowiedzi mogą obrazić lub podburzyć konkretną osobę lub całą społeczność.
Artyści w cieniu Stalina. Piotr Kitrasiewicz. Wydawnictwo Mg 2018
Z naszego kwartetu tylko Eisenstein spotkał się ze Stalinem twarzą w twarz. Bułhakow odbył z nim rozmowę telefoniczną. Tyran wywierał jednak przemożny wpływ na ich los, podobnie jak na los innych artystów. Na kartach książki zaistniało wiele nazwisk, które trwale zapisały się dziejach kultury rosyjskiej i nie tylko: Anna Achmatowa, Borys Pasternak, Wsiewołod Meyerhold, Konstanty Stanisławski, Ilia Erenburg, Borys Pilniak, czy Eugeniusz Zamiatin. Dwóm ostatnim Kitrasiewicz poświęcił nawet trochę więcej uwagi, a funkcjonowanie stalinowskiej „piekielnej machiny niszczącej ludzi” ukazał również na przykładzie Bruno Jasieńskiego. Wielu twórców w ZSRR dostało się w jej tryby ze wszystkimi konsekwencjami: przesłuchania, tortury, śmierć (czasem zadana strzałem w tył głowy jeszcze w kazamatach Łubianki czy Lefortowa). Nikt z naszej czwórki nie został stracony: atak serca Eisensteina, samobójstwo Cwietajewej, śmierć w łagrze z wycieńczenia Mandelsztama, dziedziczna choroba nerek Bułhakowa.