Jacek i Agatka. Wanda Chotmoska, Adam Kilian. Wilga 2018
Teraz te kultowe pacynki powróciły w zupełnie innej wersji. Ich przygody zostały zebrane w jedną opowieść i wydane w formie książki, która ukazała się nakładem wydawnictwa Wilga. Opowieści o Jacku i Agatce znalazły swoje miejsce w "Serii z niezapominajką", w której przypominane są książki wybitnych polskich autorów. Celem całego cyklu jest przybliżenie najmłodszym czytelnikom bohaterów, którzy towarzyszyli w dzieciństwie ich rodzicom czy dziadkom. Książki wydane w tej serii mają przywołać najpiękniejsze wspomnienia i przedstawić dzieciom kultowych bohaterów. Do tej pory w jej ramach wydano takie książki jak Król Maciuś Pierwszy, Akademia Pana Kleksa czy Wiersze Jana Brzechwy.
Skin Doctor. Biblia zdrowej cery. Izabela Lenartowicz. Znak 2018
Niestety muszę wrzucić małe kamyczki do ogródka autorki Biblii zdrowej cery. Ostatni rozdział poświęcony jest zabiegom polecanym przez doktor Lenartowicz. Znajdują się tu podstawowe informacje o peelingach, laserach, wypełniaczach itp. Tutaj muszę wspomnieć o pewnym istotnym fakcie, który ma wpływ na odbiór książki. Autorka jest właścicielką kliniki medycyny estetycznej i niestety w niektórych partiach tekstu można to odczuć (np. gdy poleca kwas hialuronowy lub botoks już na pierwsze zmarszczki lub podkreśla, że „do swoich klientów podchodzi indywidualnie”). Muszę przyznać, że mocno
zdystansowało mnie to do „dobrych rad” doktor Lenartowicz. W książce umieszczono szereg historii i opinii pacjentów, którym pomogła autorka. Abstrahuję tutaj zupełnie od tego czy są one prawdziwe, czy też nie. Po prostu nie wiem jaki jest cel ich publikacji. Czy te peany na cześć autorki nie mają przypadkiem zachęcać czytelników do skorzystania z usług doktor Izabeli? Czy może mają uwiarygadniać wiedzę zawartą w rozdziałach?
zdystansowało mnie to do „dobrych rad” doktor Lenartowicz. W książce umieszczono szereg historii i opinii pacjentów, którym pomogła autorka. Abstrahuję tutaj zupełnie od tego czy są one prawdziwe, czy też nie. Po prostu nie wiem jaki jest cel ich publikacji. Czy te peany na cześć autorki nie mają przypadkiem zachęcać czytelników do skorzystania z usług doktor Izabeli? Czy może mają uwiarygadniać wiedzę zawartą w rozdziałach?
Dziki. Guillermo Arriaga. W.A.B. 2018
Dziki wywołuje ambiwalentne uczucia. Z jednej strony jest to świetnie napisana historia i mimo jej objętości czyta się ją jednym tchem, z drugiej denerwuje wplątaną patetycznością. Niby niebanalna przez swoją strukturę, język i mnogość dziwnych wydarzeń oraz postaci, z czasem popada w hollywodzką trywialność. Tak, jakby autor chciał naprawić krzywdy wyrządzone bohaterowi i dać mu szansę na nowe życie. Już poza powieścią.
Kaszka z mlekiem. Sarah Turner. Bukowy Las 2018
Jako matka uświadomiłam sobie ile codziennych problemów dotyczy nas wszystkich, nie tylko mnie. Niejednokrotnie płakałam ze śmiechu czytając kolejne strony. Autorka bez owijania w bawełnę opowiada o poszczególnych etapach rodzicielstwa. Począwszy od okresu ciąży – który nie jest sielanką. Cykl życia oparty na ciągłym przewijaniu i karmieniu wcale nie zawsze jest tym, o czym marzą wszystkie młode mamy. Sarah śmiało mówi o tym jak często każda z nas chciałaby czasem zrobić pauzę lub po prostu krzyczeć. Te słabostki nie czynią nas jednak gorszymi matkami.
Ostatni obraz Sary de Vos. Dominic Smith. Rebis 2018
Główny wątek historii wciąga, a w miarę rozwoju akcji, różne tematy poboczne zgrabnie i z sensem zaczynają łączyć się w jeden główny, wypełniając go i nadbudowując. Historia ciekawie się rozwija, wciągając coraz bardziej, ale należy przyznać, że jest to powieść, którą czyta się przyjemnie, natomiast raczej bez „efektu wow”. Nie jest to zarzut, dobrze napisana i przemyślana opowieść jest wartością samą w sobie, nie musi za każdym razem szokować czy wzbudzać nie wiadomo jakie gwałtowne emocje u czytelnika. Natomiast ta powieść reklamowana jest jako książka długo „utrzymująca się na listach bestsellerów”, więc warto mieć powyższe na uwadze.