Dante na tropie

MROCZNY KRYMINAŁ I NAMIĘTNY ROMANS W JEDNYM.

 

Tej książki nie można czytać obojętnie.  Emocje są gorące, zbrodnie makabryczne, przyjaciele wierni, bohaterka pociągająca, a Dante niezawodny.

 

Anna Drozd przyjechała do małego miasteczka, kupiła piękną willę na uboczu, wyremontowała ją i zamieszkała w niej razem z wyżłem weimarskim o poetyckim imieniu Dante. Znalazła pracę w miejscowej bibliotece, a ponieważ była typem samotniczki, życie wśród bibliotecznych regałów bardzo jej odpowiadało. Mieszkańcy miasteczka zaintrygowani samotniczym życiem młodej kobiety, tonęli w domysłach, co też skłoniło Annę do porzucenia poprzedniego życia w dużym mieście. Większość stawiała na zawód miłosny, ale na nieszczęście plotkarzy, nikt więcej nie mógł się niczego o niej dowiedzieć.

Bomba wybucha, kiedy Dante na spacerze przynosi do nóg swojej pani ludzki palec. Przerażona Anna biegnie na komisariat, gdzie poznaje komisarza Wiktora, podobnie jak ona pokiereszowanego przez życie. W spokojnym  dotychczas miasteczku  zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Osoby, z którymi Anna rozmawia, próbując wyjaśnić kryminalną zagadkę, umierają w tajemniczych okolicznościach. Wkrótce jej samej zaczyna grozić niebezpieczeństwo…

Czy Anna rozwikła tajemnicę zbrodni? Czy znajdzie spokój i zostanie w miasteczku z psem i mężczyzną przy boku?